Post

Po prostu poza REACH: Dlaczego dzisiejsze rozporządzenie UE jest niedoskonałe dla niektórych branż

Dla niektórych branż o bardziej złożonych łańcuchach dostaw, takich jak przemysł motoryzacyjny czy lotniczy, rozporządzenie Unii Europejskiej REACH stwarza wyzwania, które wykraczają daleko poza kwestię raportowania zgodności. Sama skala wdrożenia pojedynczej zmiany w całym łańcuchu dostaw może spowodować szkodliwe opóźnienia w produkcji i zakłócenia w łańcuchu dostaw, które narażają wszystkich zaangażowanych na ryzyko.

REACH, czyli rozporządzenie w sprawie rejestracji, oceny, udzielania zezwoleń i stosowanych ograniczeń w zakresie chemikaliów, sprawuje kontrolę nad chemikaliami i substancjami zawartymi w wyrobach produkowanych w Unii Europejskiej lub do niej eksportowanych. Zasadniczo Europejska Agencja Chemikaliów (ECHA) stworzyła bieżącą listę chemikaliów, które muszą być zgłoszone i/lub zakazane w każdym towarze, który wkracza na jej granice.

Czyniąc REACH nieco trudniejsze do przestrzegania dla północnoamerykańskich producentów jest fakt, że zakazana substancja nie może być obecna w żadnej z części, które są montowane w produkcie końcowym, co oznacza zgodność z REACH jest kwestią dla całego łańcucha dostaw producenta - nawet jeśli końcowy importer jest odpowiedzialny za zgodność z prawem UE;

Wiele uwagi poświęca się ostatnio trudnościom, jakie mają producenci oryginalnego sprzętu (OEM), jeśli chodzi o śledzenie substancji chemicznych w ich łańcuchach dostaw i wykazywanie ich zgodności. Jednak producenci odkrywają, że jest jeszcze bardziej palący problem i zaczynają się spotykać, aby wyrazić swoje obawy dotyczące innych sposobów, w jakie REACH tworzy bariery dla ich sukcesu: mianowicie zakłócenia łańc ucha dostaw i opóźnienia w produkcji z powodu niewystarczających terminów regulacyjnych i ogólnego niezrozumienia złożoności łańcucha dostaw ze strony organów regulacyjnych.

Nie wszystkie łańcuchy dostaw są takie same

Za każdym razem, gdy ECHA aktualizuje listę zakazanych i podlegających zgłoszeniu chemikaliów REACH, producenci w UE lub którzy wysyłają towary do UE sprawdzają swoje rejestry zapasów chemikaliów i arkusze danych od swoich dostawców, aby zbadać, czy najnowsze dodatki REACH będą miały na nich wpływ. To ma sens, że producenci z mniejszą liczbą ogniw w łańcuchu dostaw będą mieli mniej arkuszy danych do przeglądu i będzie mniej danych utraconych w tłumaczeniu - w wyniku czego jest to łatwiejsze dla tych producentów, aby spełnić i dostosować się do zmian REACH.

A ponieważ REACH był rozwijany i ulepszany zgodnie z branżowymi studiami przypadków od 2006 r., te mniejsze firmy, które są w stanie łatwiej wdrożyć REACH w swoich łańcuchach dostaw, pokazały, że REACH jest rzeczywiście realny system regulacyjny ... ale niekoniecznie "jeden rozmiar dla wszystkich" rozwiązanie. W przeciwieństwie do tych wcześniej wspomnianych mniejszych łańcuchów dostaw, duże międzynarodowe branże, takie jak przemysł lotniczy i samochodowy, które mają poziomy na poziomie dostawców (czasami do kilkunastu poziomów na produkt) często po prostu nie mogą osiągnąć takich samych wyników wdrażania REACH w tych samych ramach czasowych - mimo że są równie chętni i otwarci.

W idealnych warunkach, w których producent pojazdów lub airbusów ma pełną bibliotekę kart charakterystyki (SDS), silne relacje ze swoimi dostawcami i jest na szczycie zarządzania danymi środowiskowymi w ogóle, skala przeciętnego łańcucha dostaw motoryzacyjnych / kosmicznych oznacza, że wiarygodne badanie substancji REACH może trwać od dwóch do sześciu miesięcy. Jeśli substancja ta jest ukryta w głębszych warstwach łańcucha dostaw, ustalenie, czy dana substancja chemiczna jest obecna i w jaki sposób dostaje się do strumienia produktów, może zająć 180 dni.

Co więcej, takie ramy czasowe są obecnie naprawdę możliwe tylko wtedy, gdy materiał został zidentyfikowany jako potencjalny materiał REACH na rok przed jego oficjalnym statusem REACH. W przeciwnym razie, może to zająć prawie cały rok dla przemysłu motoryzacyjnego, aby uzyskać zarządzanie łańcuchem dostaw przygotowany do przeprowadzenia dochodzenia i uzyskać odpowiednie wewnętrzne dokumentacje gotowe - ostatecznie w wyniku 14-20 miesięcy (540 + dni) od początku do końca, aby spełnić REACH dla jednego chemikalia.

...A to wszystko to tylko najlepszy scenariusz. Czas wydłuża się jeszcze bardziej, gdy zakład produkcyjny nie ma solidnej wiedzy na temat swoich danych środowiskowych lub łańcucha dostaw.

Niestety dla producentów z branży motoryzacyjnej i lotniczej, REACH nie zezwala na dwadzieścia miesięcy lub dłuższe ramy czasowe zgodności, co oznacza, że w niektórych przypadkach, producent z dobrymi intencjami i pracowity, który wykonał całą pracę zgodności z REACH nie może osiągnąć celów REACH. Jest to klasyczny dylemat kwadratowego kołka w okrągłej dziurze. Rezultaty tego problemu? Opóźnienia w produkcji, doskonale zgodne towary nie trafiają na rynek europejski zgodnie z harmonogramem i zakłócenia w łańcuchu dostaw, ponieważ producenci są zmuszeni do wstrzymania zakupów części i powłok do czasu zakończenia dochodzeń. Całe łańcuchy dostaw zamykają się i przestają być rentowne, nie dlatego, że producent nie chciał lub nie mógł, ale dlatego, że ich rzeczywistość była sprzeczna z wyobrażeniami REACH o tym, co było realistycznie osiągalne.

Podczas gdy zakłócenie łańcucha dostaw może skończyć się kosztowną sprawą dla producenta OEM, to tak naprawdę najbardziej cierpią na tym mniejsze podmioty w łańcuchu dostaw. Jeśli cała Twoja firma produkuje i sprzedaje jedną konkretną część dla OEM, jak możesz przetrwać długie okresy, w których nikt nie kupuje Twojego produktu tylko dlatego, że dochodzenie w sprawie składu chemicznego jakiegoś innego towaru od dostawcy powoduje nieprzewidywalne opóźnienia?

Jak ECHA może poprawić REACH

Nie ma wątpliwości, że przemysł motoryzacyjny i lotniczy robią wszystko, co w ich mocy, jeśli chodzi o zgodność z REACH. W rzeczywistości, oba sektory są znane z wczesnego przyjmowania dobrowolnych inicjatyw w zakresie zrównoważonego rozwoju i bezpieczeństwa chemicznego. Na przykład, dobrowolne Global Automotive Declarable Substance List (GADSL) już wymaga od producentów pojazdów do tworzenia szczegółowych kont chemicznych swoich towarów i zapewnić, że nic toksycznego lub zakazane na arenie międzynarodowej trafia do ich wyrobów gotowych. Tak więc zastrzeżenia zgłaszane przez producentów samochodów i przemysłu lotniczego nie powinny być traktowane lekko lub być błędnie interpretowane jako próby uniknięcia odpowiedzialności w ramach REACH.

Te dwie branże nie próbują się wymigać od przestrzegania REACH, ale to, o co proszą, to większa elastyczność regulacyjna, która uwzględnia wyjątkowo złożone łańcuchy dostaw w branżach takich jak ich, tak aby ramy czasowe były realistyczne i osiągalne.

Więcej na: http://opakowaniachemiczne.pl

Co zatem należy zmienić?

ECHA musi zapewnić, że jest przejrzysta i bardziej proaktywna w informowaniu o tym, które chemikalia mają zostać sklasyfikowane w ramach REACH, tak aby większe łańcuchy dostaw miały możliwość wcześniejszego powiadomienia o tym, czego potrzebują, aby przeprowadzić dokładne badania swoich materiałów bez narażania się na presję czasu. Proponowanym rozwiązaniem jest zobowiązanie ECHA do zapewnienia co najmniej 540 dni powiadomienia przed fazą konsultacji publicznych materiału, który jest wymieniony w REACH.

Obecnie trudno jest dokładnie wiedzieć, które substancje zostaną dodane do REACH, ponieważ ECHA publikuje z wyprzedzeniem duże listy chemikaliów, które są poddawane przeglądowi, ale ostatecznie nie daje wystarczającego czasu na powiadomienia o tych chemikaliach, które faktycznie znajdą się na liście. Ponadto, że wstępna lista potencjalnych jest zbyt duża dla producentów, aby skutecznie przeprowadzić dokładną analizę każdego z nich, ponieważ nie ma zbyt wiele natychmiastowego ROI do zbadania substancji, która nie będzie slated do kontroli REACH, zwłaszcza biorąc pod uwagę ilość czasu, który będzie musiał być poświęcony na te materiały, które kończą się na liście.

Przemysł motoryzacyjny chce również ECHA do rozwiązania problemów dotyczących nakładania się przepisów, które powodują dalsze opóźnienia i komplikacje, jak również kwestie dotyczące tego, jak REACH wpływa na produkcję części zamiennych. Już silnie regulowana branża, produkcja motoryzacyjna ma kilka przepisów dotyczących zezwoleń chemicznych, metali ciężkich i zarządzania końcem życia.

ECHA sama stwierdziła, że REACH jest nadal ewoluuje, jak coraz więcej rodzajów przemysłu są wchłaniane pod jego parasolem, i planuje pewne zmiany, aby pomóc uczynić REACH bardziej osiągalne. Obejmują one pracę w celu zapewnienia, że REACH nie ma "poważne nakładki" z innymi przepisami UE i położyć większy nacisk na pomoc MŚP osiągnąć zgodność z REACH z obniżeniem opłat i inne wsparcie. Mogłoby to odciążyć niektóre łańcuchy dostaw w przemyśle motoryzacyjnym i lotniczym, choć nie w stopniu, który wyeliminowałby potencjał zakłóceń w łańcuchu dostaw.

Jak producenci OEM z branży motoryzacyjnej i lotniczej mogą przygotować się już dziś

ECHA zaleca również, że SDS muszą być bardziej kompleksowe i bardziej centralne w sposobie, w jaki producenci oceniają potencjalne części i dostawców. Mogłoby to pomóc w skróceniu czasu potrzebnego producentom na przeprowadzenie analiz, ponieważ jedną z głównych przeszkód, z jakimi boryka się większość producentów o złożonych łańcuchach dostaw, jest wyciek danych w całym łańcuchu dostaw: w miarę jak dane dotyczące produktu wędrują z poziomu na poziom, stają się coraz mniej wiarygodne i dostępne, im dalej muszą się przemieszczać. Większość producentów znajdujących się na szczycie ponad 10-poziomowego łańcucha dostaw nigdy nie otrzyma danych chemicznych dotyczących materiału opracowanego kilka poziomów niżej i musi prosić swoich dostawców poziomu I i II o znalezienie tych informacji.

Rozwiązanie, które te rodzaje przemysłu mogą przyjąć teraz jako część ich strategii zgodności REACH jest wdrożenie silniejszego środowiska i chemicznego systemu zarządzania danymi inwentaryzacji, które śledzą dane chemiczne dokładniej w całym łańcuchu dostaw. Ważne jest również, aby system ten był w stanie utrzymać ogromny napływ danych chemicznych zorganizowane i znormalizowane tak, że dochodzenia są bardziej prosta sprawa sprawdzenia przez archiwum danych produktu, zamiast konieczności współpracy z dziesiątkami oddzielnych MŚP w celu zlokalizowania jednego chemikalia.

Sekretem jest posiadanie zdolności do przekazywania danych środowiskowych w całym łańcuchu dostaw, co dla większości dużych producentów jest zadaniem skomplikowanym i wymagającym dużej ilości zasobów, co wymaga coraz większego zakresu umiejętności i kompetencji. Posiadanie systemu ułatwiającego taką komunikację staje się coraz bardziej istotne, aby wspierać istniejący personel i te nowe działania.

REACH jest tutaj, aby pozostać, nie ma co do tego wątpliwości. Miejmy nadzieję, że jak przemysł lotniczy i samochodowy nadal wyrażać swoje obawy, tworzyć sieci wsparcia i rozwijać trwałe rozwiązania, aby pomóc w zarządzaniu danymi chemicznymi, ECHA dojdzie do zrozumienia, że ci producenci są gotowi i chętni do przestrzegania REACH, jeśli dać uczciwą szansę.